Zdrowe przepisy dla dzieci – blog parentingowy
Cała nasza rodzina bardzo lubi lody. Jemy je bez względu na porę roku. Ani córka, ani ja nie jemy lodów sklepowych, dlatego, kiedy w odwiedzinach u dziadków pozostali domownicy zażyczyli sobie sklepowe lody czekoladowe, postanowiłam dla mnie i dla córki przygotować zdrowszą wersję lodów czekoladowych, które przygotowałam na bazie 3 składników. Lody czekoladowe bez mleka i cukru są idealne dla dzieci z nietolerancją laktozy i niemowląt (zamiast cukru do ich posłodzenia użyłam suszonych daktyli).
Kiedy dziecko kończy rok i większość jego diety, zaczynają stanowić stałe posiłki, a nie mleko rodzice zaczynają zastanawiać się, jak powinna teraz wyglądać dieta ich dziecka? Nie wiedzą ile mleka, powinno wypijać ich dziecko, aby dostarczyć mu odpowiednią ilość składników odżywczych, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu naszego dziecka. Ze strachu o niedobory często podają dziecku zbyt dużo mleka i nabiału, co również nie jest zdrowe i może prowadzić do otyłości i chorób metabolicznych. Do kiedy dziecko powinno pić mleko modyfikowane? Czy u dwulatka możemy zrezygnować z podawania mleka? Tego dowiesz się z mojego wpisu!
Jakiś czas nie przygotowałam, żadnych wypieków i zamiast tego na podwieczorek serwowałam córce owoce świeże i suszone oraz orzechy. Taki rodzaj podwieczorku odpowiadał każdemu. Bardzo lubię piec, więc tak długa przerwa musiała się kiedyś skończyć. Po tak długiej przerwie postanowiłam przygotować owsiane ciasteczka ze zdrową polewą czekoladową, którą przygotowałam na bazie suszonych daktyli, gorzkiej czekolady i mleczka kokosowego. Ciasteczka wyszły pyszne i szybko musiałam schować parę do lodówki, żeby później, kiedy nikt nie patrzy zrobić parę zdjęć, które mogę wrzucić na bloga.
Jednym z naszych ulubionych ciast, które bardzo często przygotowuje w okresie świątecznym lub, kiedy jesteśmy w odwiedzinach u dziadków, jest ciasto migdałowe bez mąki z dodatkiem otartej skórki z cytrynu i cynamonu cejlońskiego. Ciasto jest naprawdę wyśmienite, przygotowuje się je bardzo szybko i nie wymaga dużej ilości składników. Proponowane przeze mnie ciasto migdałowe jest też całkowicie bezglutenowe, ponieważ przygotowuje się je tylko na bazie mąki migdałowej, czyli samych migdałów.
Tiramisu to pyszny, słodki, włoski deser, który przygotowuje się bardzo szybko i który nie wymaga żadnych większych umiejętności. Niestety tiramisu, mimo że smaczne i szybkie w przygotowaniu w klasycznej wersji nie nadaje się do spożycia dla dzieci, ponieważ w jego skład wchodzi kawa, która zawiera duże ilości kofeiny, alkohol oraz surowe jajka, których pod żadnym pozorem nie powinniśmy podawać naszym dzieciom.
W sylwestra mój mąż zażyczył sobie tiramisu. Postanowiłam to życzenie spełnić, ale pod warunkiem, że Tiramisu, które przygotuje, będzie mogła zjeść również moja 2,5-letnia córka. Takim sposobem powstała moja wersja tiramisu dla dzieci, bez alkoholu, jajek i kawy.
Jakiś czas temu zdecydowałam się na usunięcie zęba mądrości. W związku z tym przez jakiś czas musiałam zadowolić się jedzeniem o konsystencji papki, które bardziej nadaje się dla małych niemowląt niż osób dorosłych. Na szczęście znam wiele smacznych przepisów dla niemowląt, które mogłam dla siebie przygotować w tym trudnym czasie. Przypomniała mi się stara i lubiana kaszka owsiana dla niemowlaka z jabłkiem domowej roboty, którą kiedyś bardzo często szykowałam dla córki na drugie śniadanie i postanowiłam ją przygotować.
Od dawna przygotowuje naleśniki na bazie różnych mąk bezglutenowych, ponieważ nie korzystam w kuchni z mąki pszennej. Jedne wychodzą lepiej inne gorzej. Do tej pory przygotowywałam już naleśniki jaglane, owsiane, kasztanowe, kukurydziane czy ryżowe. Tym razem przygotowałam naleśniki z mieszanki mąk kukurydzianej i ziemniaczanej i uważam, że są naprawdę idealne. Jeśli ktoś szuka przepisu na idealne naleśniki bezglutenowe które są smakiem zbliżone do naleśników pszennych, to właśnie ten przepis na naleśniki powinien wypróbować.
Jakiś czas temu pisałam o tym, jak krok po kroku wyglądało rozszerzanie diety u mojego dziecka. Córka od samego początku chętnie jadła i nie miałyśmy większych kłopotów z wprowadzaniem do diety córki nowych pokarmów. Córka bez problemu równie zjadała stałe posiłki zamiast mleka. W tym wpisie postanowiłam zebrać najważniejsze moim zdaniem informacje dotyczące rozszerzania diety oraz podzielić się z Wami moimi poradami wynikającymi z doświadczenia mamy, która już przez to przeszła. Jak rozszerzać dietę u dzieci karmionych piersią, a jak u dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym? Kiedy najlepiej rozpocząć rozszerzanie diety? Jakie są najnowsze zalecenie dotyczące rozszerzania diety? Tego dowiecie się z mojego wpisu.
Od dawna mam swój stary i sprawdzony przepis na zapiekankę pasterską, którą przygotowuje zazwyczaj w dni wolne od pracy lub kiedy mamy gości. Zapiekanka, o której wspominam, przygotowuje się na bazie mięsa mielonego z szynki. Żeby jednak trochę odświeżyć stary przepis, postanowiłam, przygotować zapiekankę z tych samych składników z jednym wyjątkiem, zamiast mięsa mielonego postanowiłam dodać do niej gotowaną soczewicę. Tak powstała pyszna wegetariańska zapiekanka ziemniaczana, która idealnie nadaję się na obiad dla dzieci.
Co jakiś czas staram się wprowadzać do jadłospisu mojej córki nowe potrawy. Ostatnio postanowiłam wrócić do przygotowywania placków, które świetnie sprawdzają się do przemycenia produktów, których nasze dziecko nie chce jeść. Wcześniej bardzo często przygotowywałam dla córki placki z marchewki, ale od czasu, kiedy praktycznie codziennie prosi mnie, żebym dała jej do pochrupania surową marchewkę, przestałam je przygotowywać. Moja córka uwielbia sok z buraka, ale nie za chętnie od pewnego czasu zjada samego buraka, w związku z tym postanowiłam przygotować dla niej placki z buraka, które są idealne dla dzieci karmionych metodą klasyczną jak i BLW.
