Zdrowe przepisy dla dzieci – blog parentingowy
W okresie jesienno-zimowym staram się zarówno na kolację, jak i śniadanie podawać córce posiłki na ciepło. Ostatnio bardzo często córka na kolację prosi mnie o przygotowanie pieczonych batatów lub naleśników. Dzisiaj padło na naleśniki, ale żeby nie było nudno i jednak bardziej warzywnie niż słodko i naleśnikowo postanowiłam przygotować naleśniki dyniowe na bazie musu z dyni, którego mam w domu zapas, ponieważ jakiś czas temu przygotowałam go w większej ilości.
Co prawda w planach miałam, aby w pierwszej kolejności na blogu pojawił się wpis, o tym, jak krok po kroku u mojej córki wyglądała rezygnacja z drzemki, ale postanowiłam, że jednak się wstrzymam. Cały proces rezygnacji z drzemki trwa u mojego dziecka już od ponad pół roku i kiedy wydaje mi się, że na dobre zrezygnowała ze spania w dzień, córka na nowo do drzemek powraca. Tamten wpis piszę jako mama, dzieląc się z Wami moimi rozterkami i przemyśleniami. Wpis, który dzisiaj publikuje o tym, kiedy dziecko rezygnuje z drzemki, napisałam z punktu widzenia psychologa, którym jestem z zawodu.
Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami moim nowym przepisem na zdrowy chlebek bananowy bez jajek. Wczoraj okazało się, że mamy w domu zdecydowanie za dużo dojrzałych bananów i nie ma takiej fizycznej możliwości, że uda nam się je zjeść za nim się zepsują. Zazwyczaj bardzo skrupulatnie planuje zakupy żywności i praktycznie nie zdarza się, żeby coś się zmarnowało. Tym razem jednak było inaczej. Banany kupił mąż, banany kupiłam ja, banany zostały nam z podróży i było ich tak dużo, że musiałam coś wykombinować.
Jestem zdecydowanie kosmetyczną minimalistką. Staram się korzystać z ograniczonej liczby produktów do pielęgnacji, ponieważ uważam, że ich nadmiar może zaszkodzić naszej skórze i zaburzyć jej naturalne mechanizmy ochronne. W mojej kosmetyczne można znaleźć kilka kosmetyków, z których korzystam zarówno ja, jak i moja dwuletnia córka. Zastanawiasz się pewnie czy wspólna kosmetyczka mamy i dziecka jest możliwa? Oczywiście, że tak! Ważne, tylko żeby skład kosmetyków, z których korzystamy wspólnie z dzieckiem, był bezpieczny dla delikatnej skóry niemowlaka.
Bardzo lubię piec ciasteczka owsiane, ponieważ przygotowuje się je ekspresowo i składają się w większości z płatków owsianych, które są pełne wartości odżywczych. Lubię ciasteczka owsiane, również dlatego, że można je przygotować w większej ilości i tym samym zyskać szybką i pożywną propozycją na przekąskę. kiedy jesteśmy poza domem lub nie mamy nic innego pod ręką, kiedy dziecko domaga się przekąski. Dzisiaj postanowiłam nieco wzbogacić smak klasycznych ciasteczek owsianych i dodałam do nich sezam. Takim sposobem uzyskałam zdrowe ciasteczka owsiane z sezamem dla dzieci, które są równie pyszne i jeszcze zdrowsze od klasycznej wersji ciasteczek.
Większość kobiet w okresie ciąży dba o swoją o dietę, pilnuje regularnych wizyt u lekarza i jeśli stan zdrowia im na to pozwala, pozostaje aktywna jak najdłużej. Wszystko to po to, aby jak najlepiej w tym szczególnym czasie zadbać o siebie i o swoje jeszcze nienarodzone dziecko.
Oprócz dbania o fizyczność w tym wyjątkowym okresie warto również zadbać o emocje w ciąży, które na skutek zmian, hormonalnych, fizycznych i życiowych, będą często silne i nieznane.
Dzisiaj w związku z tym, że w lodówce miałam niezużyte mleczko kokosowe, postanowiłam przygotować dla córki placki z marchewki BLW w nowej odsłonie. Zamiast jogurtu dodałam do nich mleczko kokosowe, a zamiast cynamonu, prawdziwą wanilię. Zdecydowałam do ich przygotowania użyć mojej ulubionej mąki kasztanowej. Placki wyszły wyśmienite i smakują chyba jeszcze lepiej niż placki marchewkowe na bazie jogurtu naturalnego, które do tej pory często serwowałam córce na kolację.
Do czasu kiedy córka skończyła dwa lat, usypianie dziecka nie było większym problemem. Oczywiście nie wliczam do tego okresu, kiedy moja córka była małym niemowlęciem. Stały plan dnia dostosowany do aktualnych potrzeb córki i odpowiednie rytuały odpowiadały córce i pozwalały jej się wyciszyć. Niestety, kiedy córka skończyła dwa lata, zaczęły się problemy. Doszło nawet do tego, że córka przez dwa tygodnie w ogóle nie spała w dzień. Przez te dwa tygodnie córka była płaczliwa, a podczas snu nocnego wybudzała się i nie mogła zasnąć. Takie zachowanie córki jednoznacznie pokazało, że córka nie jest jeszcze gotowa na brak drzemki. Chciałam jakoś pomóc mojej córce i zaczęłam zastanawiać się, jak uśpić moje dwuletnie dziecko?
Sezon na dynię nie trwa zbyt długo dlatego, kiedy jest dostępna w sklepach, warto jeść jej jak najwięcej. Jeśli mamy miejsce w zamrażarce warto również przygotować mrożony mus z dyni, dzięki czemu wyjątkowym smakiem dyni będziemy mogli cieszyć się całym rokiem. Do tej pory zawsze serwowałam córce dynię w wersji na słodko. Na jej bazie przygotowywałam placki, dodawałam również mus z dyni do ryżu czy kaszy na mleku. Dzisiaj dla odmiany postanowiłam wykorzystać dynię do przygotowania posiłku na wytrawnie i na obiad zaserwowałam makaron z dynią Hokkaido i pieczarkami, który podałam z w towarzystwie makaronu orkiszowego.
Dzieci uwielbiają robić wszystko to, co dorośli. Chętnie angażują się we wszystkie aktywności domowe tj. sprzątanie czy gotowanie. Niestety w dzisiejszych czasach rodzice często w trosce o jak najlepszy rozwój swoich pociech zarzucają dzieci nowymi zabawkami edukacyjnymi, zapominając o prostych zabawach w naśladowanie, które mimo że proste, mają ogromną wartość edukacyjną. Ćwiczenie życia praktycznego pozwala dziecku zaadoptować się do otaczającego go świata oraz uczy reguł i zasad w nim panujących. Zabawa w gotowanie i sklep to jedne z najczęstszych zabaw naśladowczych wśród małych dzieci, dlatego dziś chciałabym Wam przybliżyć wartość edukacyjną właśnie tych dwóch zabaw.
