Kiedy wybieramy się w podróż z dzieckiem, musimy zadbać o wiele aspektów, na które nie musieliśmy zwracać uwagi, kiedy podróżowaliśmy sami. Nie miało większego znaczenia, o której wyruszymy w podróż, co będziemy robić, aby podróż nam się nie dłużyła oraz co będziemy jeść, o ile nie przywiązujemy większej wagi do naszej diety. Jeśli podróżujemy z małym dzieckiem, nawet jeśli nie przywiązujemy większej wagi do tego, co sami zjadamy, nie możemy pozwolić na to, aby nasze dziecko zjadało, co popadnie. Jedzenie oferowane na stacjach czy w przydrożnych restauracjach nie nadaje się w większości dla dzieci, a tym bardziej niemowląt, dlatego zawsze musimy mieć przygotowanie jedzenie w podróży dla dzieci i nie możemy o tym zapominać.
Jedzenie w podróży dla niemowlaka
Jadąc z w podróż z niemowlakiem problem posiłków w podróży, nie jest zbyt duży. Dziecku wystarczy zazwyczaj porcja mleka od mamy lub mleka modyfikowanego. Ewentualnie jeśli dziecko jest już na etapie rozszerzania diety, przyda nam się również mała przekąska.
Jako przekąska dla niemowlaka w podróży najlepiej się sprawdza:
- Banan
- Ekologiczne mus warzywno-owocowy w tubce
- Różnego rodzaju chrupki jaglane, kukurydziane, gryczane
Jedzenie w podróży dla dzieci
Większy problem zaczyna się, kiedy dziecko jest starsze (ma powyżej roku) i podczas dłuższej podróży musi zjeść coś więcej niż małą przekąskę.
Jeśli wybieramy się w długą podróż, staram się przygotować tyle posiłków, ile zjedlibyśmy w tym czasie, będąc w domu. Jeśli w podróży przypadają nam 2 posiłki, każdy z nich staram się osobno przygotować.
W podróż wyruszamy zazwyczaj po sytym pierwszym śniadaniu. Po 2 godzinach podróży przychodzi czas na drugie śniadanie.
Drugie śniadanie w podróży z dzieckiem
Od kiedy córka skończyła rok, na drugie śniadanie w podróży zjadamy zazwyczaj owsiankę z różnymi dodatkami, którą przygotowuje z samego rana i wkładam do szklanych słoiczków. Polecam tą owsiankę czekoladową.
Dodatkowo w kolejnych słoiczkach lub pudełkach zabieram owoce, które łatwo zjada się podczas podróży.
Są to zazwyczaj:
- borówki
- winogrona
- jabłka
- truskawki
- banany
Obiad w podróży z dzieckiem
Jeśli wybieramy się w podróż, która trwa od 3 do 4 godzin, zazwyczaj przygotowywanie obiadu na podróż nie jest koniecznie. Jeśli jednak wybieramy się gdzieś dalej, staram się coś przygotować:
Najlepiej sprawdzają się do tego:
- placki z cukinii
- kotlety z piekarnika z chlebkiem żytnim, pomidorkami koktajlowymi i ogórkiem kiszonym
- makaron z bakłażanem
- makaron ze szpinakiem
- Naleśniki z bananem i masłem orzechowym
Zdarza mi się też zabierać marchewkę pokrojoną w słupki, ale z doświadczenia wiem, że należy ją kroić przed samym wyjazdem, jeśli zrobimy to wcześniej, może się przesuszyć.
Podwieczorek/przekąski w podróży dla dzieci
Z podwieczorkiem jest najłatwiej, ale do tej pory nie zdarzyło się nam jechać tak długo, aby trzeba było zjadać w podróży również podwieczorek.
Na podwieczorek sprawdzają się najlepiej:
- musy warzywno-owocowe
- banany
- orzechy
- suszone owoce (daktyle, figi, morwa biała)
- gorzka czekolada
- zdrowe batony
- ciasteczka owsiane
- kulki mocy
- Babeczki np. marchewkowe lub jogurtowe
Jedzenie w podróży dla dzieci – jakie powinno być?
Ważne jest, aby posiłki, które podajemy dziecku podczas podróży były:
- lekkostrawne (przez długotrwałe siedzenie w samochodzie jelita nie pracują tak jak zwykle, dlatego powinniśmy ułatwić im trawienie pokarmów, podając lekkostrawne posiłki)
- niebrudzące
- lubiane przez nasze dziecko (głodne dziecko to złe dziecko, jeśli chcemy spędzić podróż we względnym spokoju zadbajmy o to, aby nasze dziecko lubiło posiłki, które serwujemy mu w podróży)
Zdrowe gotowe przekąski na podróż – droga powrotna
Kiedy wyruszamy z domu, mamy czas i możliwości, żeby dokładnie zaplanować i przygotować posiłki dla naszego dziecka. W drodze powrotnej jest trochę trudniej, tym bardziej, jeśli chcielibyśmy przygotować dla naszego dziecka obiad.
W drodze powrotnej najczęściej musimy zdać się na zdrowe, gotowe przekąski na podróż dostępne w sklepach i owoce. Często zabieram ze sobą kilka drobnych przekąsek awaryjnych, które mają długi termin przydatności i mogą sprawdzić się również podczas podróży powrotnej. Tutaj znajdziesz więcej o sklepowych przekąskach, które polecam.
W drodze powrotnej mam zazwyczaj przygotowane, wszystko to, co zjadamy na podwieczorek czyli:
- zdrowe batony
- orzechy
- suszone owoce (daktyle i figi)
- czekoladę
- ekologiczne musy owocowe w tubkach
- smoothie
Podczas długiej powrotnej podróży zdarzało mi się również zamieniać obiad z podwieczorkiem i obiad zjadać około godziny 17 dopiero po przyjeździe do domu. Żeby udało się to zrealizować, musimy mieć w domu przygotowane coś, co możemy dziecku szybko podać. Dlatego staram się zadbać o to, aby w zamrażalniku, zawsze mieć coś do jedzenia co po powrocie do domu mogę podać na ciepło dziecku. Są to zazwyczaj domowej roboty gołąbki (które często dostaje od mamy), bitki wołowe, zupa pomidorowa czy rosół. Dzięki temu, po prawie całodziennej podróży bez konkretnego obiadu mogę podać dziecku coś innego nisz kolejny owoc, które oczywiście są bardzo zdrowe, ale w nadmiarze jak wszystko mogą szkodzić.