Zdrowe przepisy dla dzieci – blog parentingowy
Mamprzepis.pl to blog parentingowy
Dzielę się tu zdrowymi przepisami dla dzieci oraz poradami z punktu widzenia mamy i psychologa, którym jestem z zawodu. Na moim blogu polecam również produkty dla dzieci i rodziców oraz miejsca, które warto odwiedzić razem z dzieckiem.
Oprócz tego, że prowadzę blog parentingowy jestem:
Prywatnie jestem szczęśliwą żoną i mamą trzyletniej córeczki. Zwolenniczką zdrowego stylu życia i miłośniczką książek tych dla dużych i tych dla małych.
Sezon letni zbliża się wielkim krokami. Zatem tym już najwyższy czas, aby zadbać o odpowiednią ochronę przeciwsłoneczną naszych niemowląt. W tym celu warto zaopatrzyć się w niezbędne akcesoria, które osłonią delikatną głowę i skórę naszych dzieci. W artykule mam zamiar skupić się na tym, jak chronić niemowlę przed słońcem, ponieważ moja córka w zeszłe wakacje była jeszcze niemowlęciem, a wszystkie wpisy, staram się tworzyć, opierając się na własnym doświadczeniu.
Dawno nie zamieszczałam na blogu wpisu z aktualnym planem dnia mojej córki. W związku z tym dzisiaj postanowiłam zamieścić plan dnia 19-miesięcznego dziecka, który różni się nieznacznie od planu dnia półtorarocznego dziecka. Kiedy córka miała 19 miesięcy, nadal funkcjonowała w tym samy schemacie dnia z jedną drzemką, który wdrożyłyśmy mniej więcej w 13 miesiącu. Mimo że, córka w ciągu dnia śpi nadal raz dziennie, skrócił się całkowity czas snu w ciągu doby. Córka śpi teraz maksymalnie 1,5 godziny podczas drzemki i około 11 godzin w nocy, czyli aż o godzinę krócej, niż kiedy miała 18 miesięcy.
Jakiś czas temu pisałam o wyborze oraz kryteriach, jakimi się kierowałam podczas wyboru rowerku biegowego dla mojej dwuletniej córki. Po tym, jak udało mi się wybrać idealny rowerek biegowy, przyszła pora na kask na rower dla dziecka. Dbam o bezpieczeństwo mojej córki i nie wyobrażam sobie, żeby go nie nosiła. Tym bardziej że już zdążyłam się zorientować, że córka ma zapędy do szybkiej jazdy, co pokazała, korzystając z ulubionego jeździka. Zależy mi również, aby od małego wyrobić w córce nawyk jeżdżenia w kasku. Tak aby w przyszłości było dla niej naturalne, że idąc na rower, bierze ze sobą kask.
Córka podczas tegorocznej Wielkanocy będzie miała prawie dwa lata. W związku z tym postanowiłam, że to już czas, aby wprowadzić nowe tradycje Wielkanocne. Zabawy Wielkanocne dla małego dziecka, które całą naszą rodziną będziemy celebrować co roku. Wcześniej, kiedy córki nie było na świecie, Święta Wielkanocne nie wyróżniały się niczym nadzwyczajnym. Święta Bożego Narodzenia były u nas w domu dużo bardziej uroczyście obchodzone.
Wiosna i lato zbliżają się dużymi krokami, co oznacza, że już czas, aby rozejrzeć się za rowerem dla dziecka. W naszym przypadku będzie to rowerek biegowy, ponieważ córka latem kończy dopiero dwa latka. Odpowiedni rowerek biegowy dla dwulatka zaczęłam wybierać jeszcze zimą, żeby mieć czas na dokładną analizę dostępnej oferty. Chciałam mieć pewność, że rowerek biegowy, na który się zdecyduje, będzie idealnie dopasowany do mojej córki. Chciałam również bardzo, żeby był to drewniany rowerek biegowy, ponieważ o takim od dawna marzyłam.
Wiele zachowań ekologicznych nam dorosłym przychodzi z trudem. Ciężko nam wyeliminować złe nawyki i nauczyć się żyć w zgodzie z naturą. W związku z tym warto zadbać o to, aby segregacja śmieci oraz inne zachowania ekologiczne były wpajane dzieciom już od najmłodszych lat. Dzięki temu udam nam się wychować społeczeństwo świadome ekologicznie. Umiejące bez większego wysiłku pozytywnie oddziaływać na otaczające je środowisko. Jesteś ciekawa, jak nauczyć dwuletnie dziecko segregacji śmieci? Czytaj dalej.
Kitchen Helper inaczej pomocnik kuchenny dla dzieci to nadal nowość na rynku polskim, nieznana wielu rodzicom. Sama do niedawna nie zdawałam sobie sprawy z jego istnienia i dopiero kiedy córka zaczęła interesować się wszystkim, co dzieje się na blacie kuchennym, a mąż wpadł na pomysł, aby postawić ją na zwykłym krzesełku, zaczęłam szukać bezpieczniejszego rozwiązania. Od kiedy pomocnik kuchenny dla dzieci znalazł się w naszym domu, nie wyobrażam sobie, że mogłoby go zabraknąć. Łączy przyjemne z pożytecznym, dzięki niemu udaje mi się sprawniej przygotowywać posiłki, a córka ma przy tym wiele radości i uczy się samodzielności.
Dzieci bardzo różnie reagują na rozszerzanie diety. Upraszczając, dzieci można podzielić na te, które są zafascynowane nowym dorosłym jedzeniem i chętnie poznają nowe smaki oraz dzieci silnie przywiązane do mleka mamy lub mleka modyfikowanego mało zainteresowane nowym jedzeniem. Mam to szczęście, że moja córka zdecydowanie należy do pierwszej grupy i nie miałyśmy nigdy większych problemów z brakiem apetytu. Zdarzają nam się jednak różne epizody, kiedy moje dziecko nie chce jeść.
Kiedy córka miała 16 miesięcy skróciła sobie odrobinę sen nocny i wydawało mi się, że powoli będzie go skracać, aż do całkowitej rezygnacji z drzemki. Plan dnia półtorarocznego dziecka na nowo zakłada, że córka śpi około 12 godzin w nocy i co najbardziej mnie cieszy w końcu przestała budzić się na karmienie. Od kiedy skończyła 16 miesięcy przesypia całą noc bez żadnej pobudki. Brak pobudek nocnych w połączeniu z samodzielnym usypianiem daje mi cały wieczór na dorosłe aktywności.
Do tej pory okresy między drzemkami były na tyle krótkie, że często ograniczały nam możliwość korzystania z wielu dostępnych aktywności. Jeśli gdzieś wychodziliśmy to głównie na dłuższe spacery. Sporadycznie wybieraliśmy się gdzieś dalej do supermarketu czy centrum. Od kiedy córka śpi tylko raz dziennie, czasy aktywności znacznie się wydłużyły, w związku z tym zaczęłam, zastanawiać się co robić z rocznym dzieckiem w mieście i szukać ciekawych miejsc, które mogłybyśmy razem odwiedzić.
