Mam Przepis

Blender to jedno z tych urządzeń kuchennych bez którego nie wyobrażam sobie, ani jednego dnia w kuchni. Codziennie wykorzystuje go do robienia koktajli, jogurtów, lodów, budyni czy sosów warzywnych. Blender przydał mi się również bardzo na początku rozszerzania diety do przygotowywania zupek warzywnych dla córki. Jest to również urządzenie, bez którego nie wyobrażam sobie wakacji. Zawsze, kiedy wyjeżdżamy na urlop, zabieram blender ze sobą, dzięki czemu mogę przygotować dla mojej rodziny zdrowe i pożywne drugie śniadania, nawet będąc poza domem. Nie ukrywam, że zabierania blendera przewodowego, było dla mnie trochę problematyczne. Zajmował w walizce sporo miejsca i musiałam zabierać dodatkowo naczynia w których będę mogła zmiksować posiłek, a później musiałam, go jeszcze dokładnie umyć. Na szczęście od pewnego czasu mam w domu nowy blender bezprzewodowy BlendyGo 2 marki BlendyGo, która jest już dostępna na polskim rynku od kilku lat.

Zawsze, kiedy jestem na zakupach, staram się kupować owoce i warzywa ekologiczne. Dzięki temu mam pewność, że są one zdecydowanie mniej zanieczyszczone niż te nieekologiczne. Jeśli decyduje się na zakup owoców i warzyw nie ekologicznych to tylko tych z tzw. listy „czystej dwunastki”. Czyli owoców i warzyw uznanych za najmniej zanieczyszczone. Przed zjedzeniem zawsze bardzo dokładnie myje owoce i warzywa pod bieżącą wodą. Zdaje sobie jednak sprawę, że nie jest to jeden z najskuteczniejszych sposób na oczyszczanie produktów spożywczych. Na szczęście od niedawna mam dużo większą pewność co do „czystości” produktów, które serwuje mojej rodzinie. Z pomocą w dezynfekcji żywności przychodzi mi teraz myjka do żywności Milerd Detoxer, która w sposób naturalny i skuteczny oczyszcza żywność.